Społeczność WordPressa od dawna ceni sobie otwartość, współpracę i szczere dyskusje. Dlatego, gdy na oficjalnej stronie WordPress.org pojawił się raport zatytułowany „WordPress w 2025”, wielu z nas — w tym ja — oczekiwało kompleksowego spojrzenia na obecny stan i przyszłość platformy. Zamiast tego, otrzymaliśmy coś, co bardziej przypomina wypolerowaną prezentację korporacyjną niż rzetelną analizę stanu projektu. Podobnie jak Karol Krol z WPShout, byłem rozczarowany selektywnym podejściem i rażącymi pominięciami. Przeanalizujmy, dlaczego ten „oficjalny” raport nie spełnia oczekiwań i co mógłby zawierać, aby naprawdę służyć ekosystemowi WordPressa.
Obietnice, które nie zostały spełnione: Co oczekiwaliśmy vs. co otrzymaliśmy
Tytuł „WordPress w 2025” budzi oczekiwania: szeroką, przyszłościową ocenę platformy, jaka jest dziś — 23 lutego 2025 — i w którą stronę zmierza. Biorąc pod uwagę publikację na WordPress.org, można by sądzić, że raport odzwierciedla zbiorowy głos społeczności, poruszając zarówno sukcesy, jak i wyzwania. Zamiast tego, raport autorstwa Noela Tocka z Human Made skupia się na WordPressie jako rozwiązaniu korporacyjnym, chwaląc jego skalowalność, potencjał AI i atrakcyjność dla dużych marek.
Nie ma nic złego w podkreślaniu adopcji korporacyjnych — WordPress napędza takie giganty jak The Times czy Amnesty International. Jednak przedstawianie tego jako jedynej historii WordPressa w 2025 roku wydaje się redukcyjne. Raport omija kluczowe tematy, które kształtowały platformę w tym roku, pozostawiając czytelników z oczyszczoną, jednowymiarową narracją. Jak trafnie zauważył Karol, to mniej raport branżowy, a więcej broszura dla decydentów korporacyjnych.
Pominięcia, które mówią więcej niż słowa
To, co zostało pominięte w raporcie, jest równie wymowne jak to, co zostało zawarte. Oto kilka kluczowych obszarów, których brakuje:
Zdrowie społeczności i zarządzanie
Rok 2025 był przełomowy dla WordPressa, z toczącymi się dyskusjami na temat zarządzania projektem i dynamiki społeczności. Jednak raport nie porusza tych kwestii. Jak radzą sobie współpracownicy? Jaki jest stan zaangażowania wolontariuszy w obliczu rosnącego ekosystemu komercyjnego? Te pytania mają znaczenie dla tysięcy deweloperów, projektantów i użytkowników, którzy utrzymują WordPressa przy życiu — ale nie pojawiają się one w raporcie.
Ostatnie kontrowersje
Nie udawajmy, że rok 2025 był spokojny. Społeczność WordPressa musiała zmierzyć się z licznymi debatami — zmiany w ekosystemie wtyczek, spory licencyjne, czy ewoluująca rola Automattica. To nie są tylko przypisy; mają realny wpływ na zaufanie i adopcję. Ignorując je, raport prezentuje niepełny obraz, podważając swoją wiarygodność jako „oficjalnego” dokumentu.
Małe firmy i niezależni użytkownicy
WordPress to nie tylko narzędzie dla korporacji — to fundament dla niezliczonych małych firm, blogerów i freelancerów na całym świecie. Laserowe skupienie na dużych wdrożeniach pomija ten istotny segment. Co z ich wyzwaniami w 2025 roku, jak rosnące koszty hostingu czy dostosowywanie się do nowych funkcji? Ich historia również zasługuje na głos.
Techniczna ewolucja poza modne hasła
Raport mocno opiera się na modnych frazach, takich jak „zarządzanie treścią napędzane przez AI” czy „ekosystem wieloagentowy.” Choć integracja AI jest ekscytująca, bez kontekstu pozostaje niejasna. Co z praktyczną ewolucją Edytora Bloków, przyjęciem Full Site Editing czy poprawą wydajności? Te fundamentalne aktualizacje mają realny wpływ na codzienne doświadczenia użytkowników, a jednak zostały zbagatelizowane na rzecz korporacyjnych sloganów.
Dlaczego etykieta PR jest na miejscu
Krytyka Karola jest trafna: ten raport bardziej przypomina korporacyjną kampanię PR niż rzetelną analizę branżową. Opublikowany na WordPress.org, raport nosi aurę autorytetu, lecz jego zakres jest dostosowany do potrzeb klientów Human Made, a nie do szerokiej społeczności. Platformy open-source rozwijają się dzięki przejrzystości — wraz z niedoskonałościami — a ten dokument wybiera tylko sukcesy, omijając trudniejsze realia.
Dla kupujących z segmentu enterprise jest to atrakcyjna oferta: WordPress jest dojrzały, elastyczny i gotowy dla kadry zarządzającej. Ale dla reszty z nas — deweloperów, właścicieli małych agencji czy hobbystów — to zmarnowana okazja, by zobaczyć, gdzie naprawdę stoi WordPress w 2025 roku. Raport zatytułowany „WordPress w sektorze Enterprise w 2025” opublikowany na stronie Human Made byłby uczciwszy i równie wartościowy.
Co mogłoby być: Pełniejszy obraz 2025 roku
Raport „WordPress w 2025” mógłby zrównoważyć informacje korporacyjne z realiami społeczności. Wyobraźcie sobie dodanie następujących tematów:
-
- Trendy adopcyjne: Poza dużymi markami, jak radzą sobie małe strony? Czy obserwujemy wzrost w Polsce lub na innych rynkach?
- Zrównoważony rozwój: Jak model open-source radzi sobie w obliczu rosnących komercyjnych zainteresowań?
- Nastrój użytkowników: Co mówią posty na Twitterze i fora o satysfakcji lub frustracjach w 2025 roku?
- Plan innowacji: Poza modą na AI, co czeka nas w zakresie kluczowych funkcji, bezpieczeństwa czy usprawnień technicznych?
Takie tematy przemówiłyby do czytelników WPPoland.com — deweloperów, właścicieli firm i entuzjastów, którzy oczekują kompleksowego spojrzenia, a nie jedynie prezentacji sprzedażowej.
Apel o równowagę
Raport „WordPress w 2025” ma swoje zalety. Wyróżnia prawdziwe mocne strony, takie jak elastyczność open-source i rosnąca adopcja korporacyjna, które warto celebrować. Jednak jego wąskie spojrzenie i strategiczne pominięcia sprawiają, że zamiast kompleksowego obrazu, otrzymujemy wersję dostosowaną do potrzeb zarządów korporacyjnych. Dla platformy opartej na otwartości, to spory kompromis.
Na WPPoland.com będę kontynuował zgłębianie pełnej historii WordPressa — zarówno sukcesów enterprise, jak i wyzwań społeczności. A Ty, co myślisz o raporcie? Pora postawić na WordPressa, który odzwierciedla wszystkich jego użytkowników, a nie tylko tych z sal zarządu.